Zachęcam do tego, aby czytać ze zrozumieniem i mieć oczy szeroko otwarte. Wypowiedź aktualnie urzędującego Bronisława Komorowskiego na temat żołnierzy wyklętych nie jest wpadką. Jest wyrazem jego światopoglądu. Jest śmiertelnie poważna w swojej wymowie. Jest oczywistą deklaracją polityczną dla wszystkich sympatyków wprowadzonego do Polski po wojnie światowej, bolszewickiego systemu władzy, którego strażnikami byli UB, Milicja Obywatelska, ORMO, itd. Zwolennikami tego porządku jest nie mała rzesza ludzi, którzy nadal mają w Polsce się świetnie i wychowują kolejne pokolenia sobie podobnych patriotów bolszewii. Jest to ogromna i silna grupa wpływu. Jest to więc świadoma deklaracja, skierowana do wpływowej grupy politycznej, co więcej nie tylko w Polsce. Wystarczy się rozglądnąć. Symboliczny grób Inki i Zagończyka są zlokalizowane w ciemnym kąciku cmentarza garnizowego w Gdańsku, przez płot graniczą z doskonale utrzymanym, pozostającym pod stałym, codziennym nadzorem policji cmentarzem żołnierzy radzieckich. Zapraszam na spacer. Warto złożyć kwiaty, uczcić modlitwą naszych bohaterów narodowych a przy okazji naocznie i osobiście przekonać się, że tuż za płotem rozciąga się wielki pomnik zniewolenia a obok parkuje pojazd ochrony, często jest to po prostu oznakowany pojazd policji. Ciekaw jestem, kto łoży fundusze na utrzymanie cmentarza żołnierzy radzieckich? Jakie są to pieniądze i czy nasze służby mundurowe pilnują pomnika zniewolenia za nasze, podatników pieniądze? Jest to też jasny dla nas, niedorżniętej watahy przekaz. Polska? Chyba macie jakieś złudzenia drodzy obywatele. Możemy to zmienić, mamy wybór. http://niezalezna.pl/64716-slowa-komorowskiego-o-ofiarach-z…
